Mirosław Żak&lt;/&gt; z &lt;name type="place"&gt;Piaseczna&lt;/&gt;. Prokurator odczytał wczoraj akt oskarżenia. Czterech oskarżonych wnioskowało o dobrowolne poddanie się karze. Przyznali się do winy - jeden przyjął bandytów z ich łupem w swoim obejściu, drugi prowadził skradzioną ciężarówkę, inny doniósł o transporcie telewizorów konkurencyjnej grupie bandytów. Czwarty oskarżony pomagał się ukrywać jednemu z przestępców. W części dotyczącej pozostałych oskarżonych sąd będzie orzekał pod koniec marca. Główny oskarżony &lt;name type="person"&gt;Mirosław Sz.&lt;/&gt; nie przyznaje się do winy. Na ławie oskarżonych brakuje &lt;name type="person"&gt;Jerzego Brodowskiego&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;"Szurygi"&lt;/&gt;, zatrzymanego dopiero dziesięć dni temu, oraz &lt;name type="person"&gt;Igora Pikusa&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Roberta Cieślaka&lt;/&gt;, którzy zginęli podczas próby zatrzymania przez policyjnych antyterrorystów w podwarszawskiej &lt;name type="place"&gt;Magdalence&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;<br>&lt;tit&gt;W finansach &lt;name type="org"&gt;NFZ