Typ tekstu: Książka
Autor: Tulli Magdalena
Tytuł: W czerwieni
Rok: 1998
będzie możliwe - mówił portier do słuchawki.
Zaniepokojona publiczność hałasowała przed teatrem, póki Rauch nie wyszedł na balkon, niczym minister królowej.
- Proszę się rozejść do domów i być dobrej myśli - przemówił. - Kiedy tylko otrzymam wiadomość, wywieszę komunikat.
Tymczasem trzeba było odwołać przedstawienia i teatr ponosił straty: kasa zwracała pieniądze za bilety.
W porze porannych porządków pokojówka zastała w numerze Natalie Zugoff właściciela hotelu z naręczem szeleszczących sukien w ramionach.
- Zostaw - zażądał, kiedy chciała zabrać pościel do prania. Rozluźnił krawatkę i położył się na rozgrzebanym łóżku, wtulając policzek w poduszki pachnące jeszcze łzami Natalie Zugoff.
Poszukiwania, jakie rozpoczął natychmiast prefekt policji, utknęły w martwym
będzie możliwe - mówił portier do słuchawki.<br>Zaniepokojona publiczność hałasowała przed teatrem, póki Rauch nie wyszedł na balkon, niczym minister królowej.<br>- Proszę się rozejść do domów i być dobrej myśli - przemówił. - Kiedy tylko otrzymam wiadomość, wywieszę komunikat.<br>Tymczasem trzeba było odwołać przedstawienia i teatr ponosił straty: kasa zwracała pieniądze za bilety. <br>W porze porannych porządków pokojówka zastała w numerze Natalie Zugoff właściciela hotelu z naręczem szeleszczących sukien w ramionach.<br>- Zostaw - zażądał, kiedy chciała zabrać pościel do prania. Rozluźnił krawatkę i położył się na rozgrzebanym łóżku, wtulając policzek w poduszki pachnące jeszcze łzami Natalie Zugoff.<br>Poszukiwania, jakie rozpoczął natychmiast prefekt policji, utknęły w martwym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego