Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Focus.Poznać i zrozumieć świat
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
o miejscu lądowania. Przecież oni przy tak zaawansowanej technice nie potrzebowaliby tak prymitywnych oznaczeń, na pewno mieliby swoje przyrządy, którymi mogliby namierzyć miejsce lądowania. Poza tym chciałbym wiedzieć, jak porozumiewali się z naszymi cywilizacjami, czy znali nasz język? Dlaczego odlecieli i już nie wracają?
Po pierwsze, czytelnik popełnia istotny błąd. W swoim pytaniu odnosi się zapewne do Peru i płaskowyżu Nazca, gdzie na powierzchni ziemi znajduje się wiele znaków i linii, przypominających pasy startowe. Ale trzeba pamiętać, że nigdy nie były to pasy startowe, które wykonaliby przybysze z kosmosu. W moich książkach nie ma nic, co by skłaniałoby do takich przypuszczeń
o miejscu lądowania. Przecież oni przy tak zaawansowanej technice nie potrzebowaliby tak prymitywnych oznaczeń, na pewno mieliby swoje przyrządy, którymi mogliby namierzyć miejsce lądowania. Poza tym chciałbym wiedzieć, jak porozumiewali się z naszymi cywilizacjami, czy znali nasz język? Dlaczego odlecieli i już nie wracają?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;transl&gt;Po pierwsze, czytelnik popełnia istotny błąd. W swoim pytaniu odnosi się zapewne do Peru i płaskowyżu Nazca, gdzie na powierzchni ziemi znajduje się wiele znaków i linii, przypominających pasy startowe. Ale trzeba pamiętać, że nigdy nie były to pasy startowe, które wykonaliby przybysze z kosmosu. W moich książkach nie ma nic, co by skłaniałoby do takich przypuszczeń
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego