Typ tekstu: Książka
Autor: Orłoś Kazimierz
Tytuł: Niebieski szklarz
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1993
i polowych rogatywkach. Wśród nich stał porucznik Łada. Od razu wiedziałem, że to on - może wuj Florenty lub ksiądz Szotarski pokazali na niego uchylając drzwi: - Spójrz, tam stoi porucznik Łada!
Był wysoki i szczupły. Miał ciemny zarost na długo nie golonych policzkach i niebieskie oczy. Na kieszeni munduru przypięty Krzyż Walecznych na biało-wiśniowej wstążce. Obok porucznika stał ten z obandażowaną ręką. Było cicho - słyszałem tylko szelest brzozowych liści.
A potem, nagle, zjawił się rosyjski oficer w takim samym szynelu i wielkiej czapie jak bojcy. Spod płaszcza świeciły buty oficerki, pofałdowane na kostkach w harmonijkę. Miał ostrogi i kiedy szedł, te
i polowych rogatywkach. Wśród nich stał porucznik Łada. Od razu wiedziałem, że to on - może wuj Florenty lub ksiądz Szotarski pokazali na niego uchylając drzwi: - Spójrz, tam stoi porucznik Łada!<br>Był wysoki i szczupły. Miał ciemny zarost na długo nie golonych policzkach i niebieskie oczy. Na kieszeni munduru przypięty Krzyż Walecznych na biało-wiśniowej wstążce. Obok porucznika stał ten z obandażowaną ręką. Było cicho - słyszałem tylko szelest brzozowych liści.<br>A potem, nagle, zjawił się rosyjski oficer w takim samym szynelu i wielkiej czapie jak bojcy. Spod płaszcza świeciły buty oficerki, pofałdowane na kostkach w harmonijkę. Miał ostrogi i kiedy szedł, te
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego