Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
na świecie centrów wietnamskiej emigracji. Kilkadziesiąt tysięcy Wietnamczyków kursujących między Warszawą a miastem Ho Szi Mina wozi do domu nie tylko pieniądze. Wielu z nich dopiero w Polsce dowiedziało się, że człowiek ma prawo do wolności słowa, wyznania, że nikogo nie wolno więzić bez wyroku. Z nabożnym szacunkiem wypowiadają słowa: "Wałęsa", "Jan Paweł II", "Solidarność". Do głosu zaczyna też dochodzić pokolenie ich dzieci, które ze Stadionem ma już niewiele wspólnego. Wsiąkają w polską kulturę, ale nie chcą uciekać od swoich korzeni. Zakładają pisma, tworzą strony internetowe, szukają pomysłów na Wietnam bez komunistów.

Ton Van Anh, studentka socjologii i redaktorka wychodzącego w
na świecie centrów wietnamskiej emigracji. Kilkadziesiąt tysięcy Wietnamczyków kursujących między Warszawą a miastem Ho Szi Mina wozi do domu nie tylko pieniądze. Wielu z nich dopiero w Polsce dowiedziało się, że człowiek ma prawo do wolności słowa, wyznania, że nikogo nie wolno więzić bez wyroku. Z nabożnym szacunkiem wypowiadają słowa: "Wałęsa", "Jan Paweł II", "Solidarność". Do głosu zaczyna też dochodzić pokolenie ich dzieci, które ze Stadionem ma już niewiele wspólnego. Wsiąkają w polską kulturę, ale nie chcą uciekać od swoich korzeni. Zakładają pisma, tworzą strony internetowe, szukają pomysłów na Wietnam bez komunistów. <br><br>Ton Van Anh, studentka socjologii i redaktorka wychodzącego w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego