Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
zaprzepaścił!
- Na mózg wam padło. Co wy chcecie ode mnie?
Chłopka podeszła do studenta z wykrzywionymi palcami, jak gdyby go dusić zamierzała. Syczała z wściekłością:
- Rachujes se moze, ty zatraceńcu sparsywiały, ze nic nie miarkuje? A bez kogo chłopak skół nie pokońcył, nie bez twe świńskie praktyki, coś go wyucył?
- Wariatka, jak Boga kocham! Wariatka!
- Tyś tylko mondry, diabli pomiocie. Kto go naucył, zeby sobie po nockach między nogami rękom majdrował? Mozem nie słysała, jakeście w nocy rozprawia1i o tem, bez co ja zmarnowałam tyle dobytku na jego naucanie? Bez ciebie, ty skurcybyku! Stukonisowa powiedała mi, ze bez to nie zdał
zaprzepaścił!<br>- Na mózg wam padło. Co wy chcecie ode mnie?<br>Chłopka podeszła do studenta z wykrzywionymi palcami, jak gdyby go dusić zamierzała. Syczała z wściekłością:<br>- &lt;orig reg="rachujesz"&gt;Rachujes&lt;/&gt; se &lt;orig reg="może"&gt;moze&lt;/&gt;, ty zatraceńcu &lt;orig reg="sparszywiały"&gt;sparsywiały&lt;/&gt;, &lt;orig reg="że"&gt;ze&lt;/&gt; nic nie miarkuje? A bez kogo chłopak &lt;orig reg="szkół"&gt;skół&lt;/&gt; nie &lt;orig reg="niepokończył"&gt;pokońcył&lt;/&gt;, nie bez twe świńskie praktyki, coś go &lt;orig reg="wyuczył"&gt;wyucył&lt;/&gt;?<br>- Wariatka, jak Boga kocham! Wariatka!<br>- Tyś tylko &lt;orig reg="mądry"&gt;mondry&lt;/&gt;, diabli pomiocie. Kto go &lt;orig reg="nauczył"&gt;naucył&lt;/&gt;, &lt;orig reg="żeby"&gt;zeby&lt;/&gt; sobie po nockach między nogami rękom majdrował? &lt;orig reg="może"&gt;Mozem&lt;/&gt; nie &lt;orig reg="słyszała"&gt;słysała&lt;/&gt;, jakeście w nocy rozprawia1i o tem, bez co ja zmarnowałam tyle dobytku na jego &lt;orig reg="nauczanie"&gt;naucanie&lt;/&gt;? Bez ciebie, ty skurcybyku! Stukonisowa &lt;orig reg="powiadała"&gt;powiedała&lt;/&gt; mi, ze bez to nie zdał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego