zaprzepaścił!<br>- Na mózg wam padło. Co wy chcecie ode mnie?<br>Chłopka podeszła do studenta z wykrzywionymi palcami, jak gdyby go dusić zamierzała. Syczała z wściekłością:<br>- <orig reg="rachujesz">Rachujes</> se <orig reg="może">moze</>, ty zatraceńcu <orig reg="sparszywiały">sparsywiały</>, <orig reg="że">ze</> nic nie miarkuje? A bez kogo chłopak <orig reg="szkół">skół</> nie <orig reg="niepokończył">pokońcył</>, nie bez twe świńskie praktyki, coś go <orig reg="wyuczył">wyucył</>?<br>- Wariatka, jak Boga kocham! Wariatka!<br>- Tyś tylko <orig reg="mądry">mondry</>, diabli pomiocie. Kto go <orig reg="nauczył">naucył</>, <orig reg="żeby">zeby</> sobie po nockach między nogami rękom majdrował? <orig reg="może">Mozem</> nie <orig reg="słyszała">słysała</>, jakeście w nocy rozprawia1i o tem, bez co ja zmarnowałam tyle dobytku na jego <orig reg="nauczanie">naucanie</>? Bez ciebie, ty skurcybyku! Stukonisowa <orig reg="powiadała">powiedała</> mi, ze bez to nie zdał