Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
że ważniejsza od sejmowej debaty jest debata publiczna, w której po raz pierwszy mamy do czynienia z zupełnie nowymi zjawiskami. Przełamany został bowiem wreszcie podział: kto za komisją - ten za demokracją, kto przeciw - jest za powrotem komuny. Środowiska prawnicze, które dotychczas milczały, mimo że z prawa czyniono karykaturę, odezwały się. Warto szczególnie zwrócić uwagę na krytyczne wobec poczynań komisji stanowisko dziekanów wydziałów prawa najważniejszych polskich uczelni, ale także indywidualnych autorytetów, nie tylko środowiskowych. To nie jest już wyłącznie głos lewicy. To jest głos ludzi z różnych opcji politycznych i brzmi on jednakowo. Szkoda tylko, że zabrakło stanowiska rzecznika praw obywatelskich. To
że ważniejsza od sejmowej debaty jest debata publiczna, w której po raz pierwszy mamy do czynienia z zupełnie nowymi zjawiskami. Przełamany został bowiem wreszcie podział: kto za komisją - ten za demokracją, kto przeciw - jest za powrotem komuny. Środowiska prawnicze, które dotychczas milczały, mimo że z prawa czyniono karykaturę, odezwały się. Warto szczególnie zwrócić uwagę na krytyczne wobec poczynań komisji stanowisko dziekanów wydziałów prawa najważniejszych polskich uczelni, ale także indywidualnych autorytetów, nie tylko środowiskowych. To nie jest już wyłącznie głos lewicy. To jest głos ludzi z różnych opcji politycznych i brzmi on jednakowo. Szkoda tylko, że zabrakło stanowiska rzecznika praw obywatelskich. To
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego