Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 02.18
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
znaczy to jednak, że Paksas, którego Polacy poparli w wyborach prezydenckich, traci zaufanie Polaków. Podejrzewam, że większość Polaków mało wie o tym, co się działo za czasów generała Plechaviciusa. Nie oznacza to oczywiście, że nie trzeba na to reagować. Na pewno nie będziemy milczeć.

Alvydas Nikěentaitis dyrektor Instytutu Historycznego Litwy

We wtorek wysłaliśmy oficjalne pismo do prezydenta, w którym wyrażamy zdziwienie, dlaczego odznaczył tego człowieka. To on był głównym organizatorem zamachu na demokrację litewską w 1926 roku. W czasie II wojny światowej kierował oddziałami litewskimi, które zamordowały - mamy na to dowody - także obywateli pochodzenia polskiego.
Wkrótce Litwa wstąpi do Unii Europejskiej. Musimy
znaczy to jednak, że Paksas, którego Polacy poparli w wyborach prezydenckich, traci zaufanie Polaków. Podejrzewam, że większość Polaków mało wie o tym, co się działo za czasów generała Plechaviciusa. Nie oznacza to oczywiście, że nie trzeba na to reagować. Na pewno nie będziemy milczeć.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Alvydas Nikěentaitis dyrektor Instytutu Historycznego Litwy&lt;/&gt;<br><br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;We wtorek wysłaliśmy oficjalne pismo do prezydenta, w którym wyrażamy zdziwienie, dlaczego odznaczył tego człowieka. To on był głównym organizatorem zamachu na demokrację litewską w 1926 roku. W czasie II wojny światowej kierował oddziałami litewskimi, które zamordowały - mamy na to dowody - także obywateli pochodzenia polskiego.<br>Wkrótce Litwa wstąpi do Unii Europejskiej. Musimy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego