Typ tekstu: Książka
Autor: Antoszewski Roman
Tytuł: Kariera na trzy karpie morskie
Rok: 2000
właściwie rodzaj istnienia. Kiedyś, setki lat temu, myśl zrodziła się w jego głowie, żeby przedstawić wniebowstąpienie za pomocą lipowego drzewa, dłuta, młotka i farb. Po sobie, w sensie materialnym, nie zostawił nic, pozostał tylko ten przekaz myśli, przekazał nam, jak on wyobrażał sobie scenę z chrześcijańskiej tradycji. Co pozostanie po Wicie Stwoszu, jeśli zniszczy się jego dzieła, jeśli przepadną, rozpadną się w pył? Pozostanie w naszych mózgach, w naszej świadomości wyobrażenie o tym, jakie wrażenia odnieśliśmy, kiedy oglądaliśmy jego dzieła. Kiedy nas nie będzie, pozostaną może rysunki, może opisy tego, co stworzył. Co wtedy pozostanie z Wita Stwosza? - frasował się staruszek
właściwie rodzaj istnienia. Kiedyś, setki lat temu, myśl zrodziła się w jego głowie, żeby przedstawić wniebowstąpienie za pomocą lipowego drzewa, dłuta, młotka i farb. Po sobie, w sensie materialnym, nie zostawił nic, pozostał tylko ten przekaz myśli, przekazał nam, jak on wyobrażał sobie scenę z chrześcijańskiej tradycji. Co pozostanie po Wicie Stwoszu, jeśli zniszczy się jego dzieła, jeśli przepadną, rozpadną się w pył? Pozostanie w naszych mózgach, w naszej świadomości wyobrażenie o tym, jakie wrażenia odnieśliśmy, kiedy oglądaliśmy jego dzieła. Kiedy nas nie będzie, pozostaną może rysunki, może opisy tego, co stworzył. Co wtedy pozostanie z Wita Stwosza? - frasował się staruszek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego