Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Sportowiec
Nr: 51 (1570)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
biały...
Czy warto dalej że po czwarte, piąte, dziesiąte?... Na miłość boską, zburzmy choć na kilka pokoleń ten mur niechęci, nieufności i złości pomiędzy władzami TPN a narciarzami. Wspólnymi siłami z obu stron. Przecież wszyscy zainteresowani doskonale zdajemy sobie sprawę, że w Tatrach, w dolinach opadających i łączących się w Wielką Dolinę Kuźnicką, tam gdzie pragniemy zorganizować nasze najlepsze narciarstwo miejsca jest niewiele. Jest go jednak wystarczająco na tyle, żeby dziennie te kilka tysięcy narciarzy poznało smak prawdziwej zimowej przyjemności. Jest także oczywiste, że napór na ten najbardziej atrakcyjny teren będzie się zwiększał, podobnie jak z roku na rok wzrastać jeszcze
biały... <br>Czy warto dalej że po czwarte, piąte, dziesiąte?... Na miłość boską, zburzmy choć na kilka pokoleń ten mur niechęci, nieufności i złości pomiędzy władzami TPN a narciarzami. Wspólnymi siłami z obu stron. Przecież wszyscy zainteresowani doskonale zdajemy sobie sprawę, że w Tatrach, w dolinach opadających i łączących się w Wielką Dolinę Kuźnicką, tam gdzie pragniemy zorganizować nasze najlepsze narciarstwo miejsca jest niewiele. Jest go jednak wystarczająco na tyle, żeby dziennie te kilka tysięcy narciarzy poznało smak prawdziwej zimowej przyjemności. Jest także oczywiste, że napór na ten najbardziej atrakcyjny teren będzie się zwiększał, podobnie jak z roku na rok wzrastać jeszcze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego