Typ tekstu: Książka
Autor: Pieszczachowicz Jan
Tytuł: Koniec wieku. Szkice o literaturze
Rok: 1994
niby sztukaterie nadwiślańskiego baroku. I oto rodziła się przedziwna kulturowa synteza: kosmopolityczne banały i bzdury w mózgach wyznawców "złotej wolności", wierzących w szczególne posłannictwo polskie, zapatrzonych w majaki antycznej Sarmacji, ochoczej do tłumienia "złoście heretyckiej". Była to szkoła abstrakcji: przecież w fabułach, jakimi się karmili, nie było rzeczy niemożliwych. Aleksander Wielki latał na gryfach w powietrzu i zwiedzał w szklanym naczyniu morskie głębiny; cnota zawsze znajdowała nagrodę, a złość była karana; kochankowie łączyli się nieuchronnie po wielu przygodach, by Boga chwalić i dzieci płodzić. Świat jawi się księdzu Chmielowskiemu jako cudowny, a zarazem oczywisty i prosty: "Koń, jaki jest, każdy widzi
niby sztukaterie nadwiślańskiego baroku. I oto rodziła się przedziwna kulturowa synteza: kosmopolityczne banały i bzdury w mózgach wyznawców "złotej wolności", wierzących w szczególne posłannictwo polskie, zapatrzonych w majaki antycznej Sarmacji, ochoczej do tłumienia "złoście heretyckiej". Była to szkoła abstrakcji: przecież w fabułach, jakimi się karmili, nie było rzeczy niemożliwych. Aleksander Wielki latał na gryfach w powietrzu i zwiedzał w szklanym naczyniu morskie głębiny; cnota zawsze znajdowała nagrodę, a złość była karana; kochankowie łączyli się nieuchronnie po wielu przygodach, by Boga chwalić i dzieci płodzić. Świat jawi się księdzu Chmielowskiemu jako cudowny, a zarazem oczywisty i prosty: "<q>Koń, jaki jest, każdy widzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego