jeszcze raz<br>Po pasterce wsiadasz w swój samolot (np. F-16, o którym piszemy w Krótkiej serii) i po 20-godzinnym locie docierasz na Wyspę Bożego Narodzenia w Republice Kiribati na Pacyfiku. W trakcie lotu mijasz strefę zmiany daty. Wyleciałeś w piątek, ale na wyspie jest akurat czwartek, czyli znowu Wigilia. Przyjaciele, których zaprosisz na drugą ucztę wigilijną, dotrą do ciebie bez kłopotu z Honolulu - wylot co wtorek o czwartej rano. Muszą tylko wcześniej pomyśleć o wizie do Kiribati - 15 dolarów plus zdjęcie. Sam bilet kosztuje 742 dolarów. Na wyspę można bez cła przywieźć 6 butelek piwa, litr innego alkoholu i