Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
mówią, że są zajebiście piękne. Ale Winia jest zaczarowana, jakbyś ją, facet, poznał, niczemu byś się nie dziwił, ona mieszka w innym świecie. Tam się urodziła i tam żyje, nas tylko odwiedza. Tamten świat jest prawdziwy, a ten tutaj jest jej snem, więc my wszyscy jesteśmy tylko postaciami ze snu Wini. Pewnego dnia, gdy się obudzi, znikniemy. Co się śmiejesz? Nie taki zły ten sen, ja tam nie narzekam, nie najgorsze życie miałam jak dotąd, niczego nie żałuję, byle gorzej nie było.
Abyśmy tylko zdrowi byli.
Pij w końcu, facet, bo wyschnie.
Nalej teraz mnie.
Śniło mi się wtedy, że jestem
mówią, że są zajebiście piękne. Ale Winia jest zaczarowana, jakbyś ją, facet, poznał, niczemu byś się nie dziwił, ona mieszka w innym świecie. Tam się urodziła i tam żyje, nas tylko odwiedza. Tamten świat jest prawdziwy, a ten tutaj jest jej snem, więc my wszyscy jesteśmy tylko postaciami ze snu Wini. Pewnego dnia, gdy się obudzi, znikniemy. Co się śmiejesz? Nie taki zły ten sen, ja tam nie narzekam, nie najgorsze życie miałam jak dotąd, niczego nie żałuję, byle gorzej nie było. <br>&lt;page nr=189&gt; Abyśmy tylko zdrowi byli.<br>Pij w końcu, facet, bo wyschnie.<br>Nalej teraz mnie.<br>Śniło mi się wtedy, że jestem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego