zabytkowych budynków przy Krakowskim Przedmieściu setki kilogramów papieru. Najwięcej kłopotu sprawiało czyszczenie elewacji kamienic. Szczególnie ciężko było przy zrywaniu grubych warstw afiszy ze ścian pałacu, w którym mieści się siedziba... Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego! Gospodarzom tego obiektu widać takie "ozdoby" nie przeszkadzają. Niektóre latarnie były pokryte kilkunastocentymetrową warstwą plakatów. Włodarze miasta i dzielnicy, zrywając je, mogli się osobiście przekonać, jak wiele jeszcze przed nimi pracy, żeby doprowadzić nasze miasto do tego, by było czyste i schludne. Najbardziej jednak rozeźlił prezydenta i dyrektora Miętusa widok wyborczych plakatów! A całe Krakowskie Przedmieście było zapaskudzone afiszami wyborczymi naszych "stałych bohaterów", Andrzeja Smirnowa z