Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
to ominie!
- Od czasów liceum każdy tydzień wakacji miałam doskonale zorganizowany - mówi Anita Szarlik, dziennikarka gazety ogólnopolskiej. - Lato w mieście to coś, czego nie mogłam sobie wyobrazić. Dopiero w ubiegłym roku po raz pierwszy spędziłam całe wakacje w Warszawie. Najgorsza była świadomość, że wszyscy znajomi wyjeżdżają, a ja muszę zostać. Wmawiałam sobie, że nie jest źle, że to dowodzi dorosłości, że jak się skończyło studia, to teraz się pracuje. Nie bardzo pomagało. Potem pomyślałam, że przecież i tak nic nie mogę zmienić - trzeba więc było przypomnieć sobie ulubione powiedzonko Gąski Balbinki: "Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co
to ominie! <br>- Od czasów liceum każdy tydzień wakacji miałam doskonale zorganizowany - mówi Anita Szarlik, dziennikarka gazety ogólnopolskiej. - Lato w mieście to coś, czego nie mogłam sobie wyobrazić. Dopiero w ubiegłym roku po raz pierwszy spędziłam całe wakacje w Warszawie. Najgorsza była świadomość, że wszyscy znajomi wyjeżdżają, a ja muszę zostać. Wmawiałam sobie, że nie jest źle, że to dowodzi dorosłości, że jak się skończyło studia, to teraz się pracuje. Nie bardzo pomagało. Potem pomyślałam, że przecież i tak nic nie mogę zmienić - trzeba więc było przypomnieć sobie ulubione powiedzonko Gąski Balbinki: "Jak się nie ma, co się lubi, to się lubi, co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego