Typ tekstu: Książka
Autor: Siwicka Dorota, Bieńczyk Marek, Nawarecki Aleksander
Tytuł: Szybko i szybciej
Rok: 1996
licznych stanów agonalnych, które udało mu się przeżyć - nakreślić ich około czterdziestu; co nawet w tej epoce, zwanej "wiekiem epistolografii", musiało budzić niekłamany podziw.

Co jeszcze wyznaczało rytm życia Woltera, poza ucieczkami przed represjami władców (to we wcześniejszej fazie); podejmowaniem potężnego korowodu gości oraz intensywnym pisaniem (to w fazie późniejszej)? Wolter uwielbiał teatr; nie tylko sprowadzał aktorów i oglądał odgrywane przez nich sztuki; sam wraz z gośćmi urządzał przedstawienia. I w tej sferze odcisnęło się Wolterowskie szybkie tempo: niekiedy próba odbywała się za próbą; spektakl grano za spektaklem. Pani de Graffigny, która odwiedziła Woltera, kiedy przebywał w rezydencji markizy du Châtetel
licznych stanów agonalnych, które udało mu się przeżyć - nakreślić ich około czterdziestu; co nawet w tej epoce, zwanej "wiekiem epistolografii", musiało budzić niekłamany podziw.<br><br>Co jeszcze wyznaczało rytm życia Woltera, poza ucieczkami przed represjami władców (to we wcześniejszej fazie); podejmowaniem potężnego korowodu gości oraz intensywnym pisaniem (to w fazie późniejszej)? Wolter uwielbiał teatr; nie tylko sprowadzał aktorów i oglądał odgrywane przez nich sztuki; sam wraz z gośćmi urządzał przedstawienia. I w tej sferze odcisnęło się Wolterowskie szybkie tempo: niekiedy próba odbywała się za próbą; spektakl grano za spektaklem. Pani de Graffigny, która odwiedziła Woltera, kiedy przebywał w rezydencji markizy du Châtetel
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego