Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
mi darowała życie, dam ci tyle pieniędzy, ile uniesiesz.
I do fartucha nasypał jej złota i srebra dosyć, pokazał drogę do powrotu i nakazał, aby się poza siebie nie oglądnęła.
Kucharka biegła szybko, wpadła na schody i już miała wyjść z piwnicy, gdy na ostatnim stopniu będąc, ciekawa, odwróciła się. Wtem nagle drzwi zatrzasnęły się z wielkim hukiem i przycięły jej piętę. Za karę tej ciekawości wszystkie otrzymane pieniądze zamieniły się w śmieci.
Opowiadają także, że w tych piwnicach siedzi bazyliszek. Ma to być taki potwór o głowie koguta, a ciele gada. Zaś wzrok ma taki, że na kogo spojrzy, wzrokiem
mi darowała życie, dam ci tyle pieniędzy, ile uniesiesz.<br>I do fartucha nasypał jej złota i srebra dosyć, pokazał drogę do powrotu i nakazał, aby się poza siebie nie oglądnęła. <br>Kucharka biegła szybko, wpadła na schody i już miała wyjść z piwnicy, gdy na ostatnim stopniu będąc, ciekawa, odwróciła się. Wtem nagle drzwi zatrzasnęły się z wielkim hukiem i przycięły jej piętę. Za karę tej ciekawości wszystkie otrzymane pieniądze zamieniły się w śmieci.<br>Opowiadają także, że w tych piwnicach siedzi bazyliszek. Ma to być taki potwór o głowie koguta, a ciele gada. Zaś wzrok ma taki, że na kogo spojrzy, wzrokiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego