Typ tekstu: Książka
Autor: Dygat Stanisław
Tytuł: Jezioro Bodeńskie
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1946
wszystkich, którzy, mimo iż muzyka jest ich duszom najzupełniej obca, poddali się wzniosłości i kontemplacji. Tutaj zdarza się, że człowiek, nawet najprzeciętniejszy i najbliżej snujący się przy ziemi, niespodzianie za czymś zatęskni. Tęsknoty te są różne i nikt, kto nie był ograniczony w wolności, nie jest w stanie ich zrozumieć. Wybuchają nagle, tyczą konkretnie czegoś, i to właśnie koniecznie tego, a nie czego innego, trapią przez kilka dni niby mania prześladowcza, aż wyładują się w jakimś przypadkowym pozorze, symbolu czy innym środku zastępczym.
Mnie samemu raz w czasie kolacji zachciało się nagle tak przeogromnie, że aż straciłem apetyt, żeby w deszczowy
wszystkich, którzy, mimo iż muzyka jest ich duszom najzupełniej obca, poddali się wzniosłości i kontemplacji. Tutaj zdarza się, że człowiek, nawet najprzeciętniejszy i najbliżej snujący się przy ziemi, niespodzianie za czymś zatęskni. Tęsknoty te są różne i nikt, kto nie był ograniczony w wolności, nie jest w stanie ich zrozumieć. Wybuchają nagle, tyczą konkretnie czegoś, i to właśnie koniecznie tego, a nie czego innego, trapią przez kilka dni niby mania prześladowcza, aż wyładują się w jakimś przypadkowym pozorze, symbolu czy innym środku zastępczym.<br>Mnie samemu raz w czasie kolacji zachciało się nagle tak przeogromnie, że aż straciłem apetyt, żeby w deszczowy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego