mówców poważnie. Otóż autorskie oczyszczanie przedpola, polegające na lepszym zdaniu sobie sprawy, o czym i za pomocą jakich pojęć mówimy, jest z pewnością krokiem do wymiany myśli, która nawet według surowych kryteriów zasługiwałaby na miano debaty. <br>&lt;au&gt;M.K.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;tit&gt;Jerzy J. Wiatr: Co nam zostało z tych lat. Szkice i polemiki. Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 1995, s. 129 &lt;/&gt;<br><br>Nowa i - jak się wydaje - ważna książka Jerzego J. Wiatra pozornie jedynie dotyczy przeszłości, czyli obrachunku z PRL i "realnym" socjalizmem. W istocie bardziej w niej idzie o teraźniejszość i przyszłość. Tytuł dobrze to oddaje. Dyskurs dotyczy bowiem tego, co z tej przeszłości SdRP