Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
Alleluja, synu. Alleluja, ojcze.
Cóż za niesamowita historia! Co za dziwaczne rozumowanie. (...) Nie mogłem sobie wyobrazić Kriszny zgadzającego się na to, by go odarli z szat, oćwiczyli, żeby z niego szydzili, wlekli go ulicami, i wreszcie na końcu, jakby tego wszystkiego było mało, ukrzyżowali. I to w dodatku zwykli ludzie... (Wydawnictwo Znak)


Długa Berta

Gdy na niebie widnieje tęcza, rodzi się Berta. Jest bardzo wysoka, przez co ma ciągłą depresję. Jako 16-latka zakochuje się w równie wysokim listonoszu. Wtedy okazuje się, że zmiany nastrojów Berty mają wpływ między innymi na pogodę.
Zabawna, pełna dowcipu, lekkiej ironii i ciepła historia miłosna
Alleluja, synu. Alleluja, ojcze. <br>Cóż za niesamowita historia! Co za dziwaczne rozumowanie. (...) Nie mogłem sobie wyobrazić Kriszny zgadzającego się na to, by go odarli z szat, oćwiczyli, żeby z niego szydzili, wlekli go ulicami, i wreszcie na końcu, jakby tego wszystkiego było mało, ukrzyżowali. I to w dodatku zwykli ludzie... (Wydawnictwo Znak)&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;Długa Berta&lt;/&gt; <br><br>Gdy na niebie widnieje tęcza, rodzi się Berta. Jest bardzo wysoka, przez co ma ciągłą depresję. Jako 16-latka zakochuje się w równie wysokim listonoszu. Wtedy okazuje się, że zmiany nastrojów Berty mają wpływ między innymi na pogodę. <br>Zabawna, pełna dowcipu, lekkiej ironii i ciepła historia miłosna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego