z pielgrzymami na Jasnej Górze, w Piekarach,<br>w Nowym Mieście nad Pilicą, w Żdżarach i w Studziannie.<br>Zajrzałem do Matki Boskiej w Biniszewie,<br>zajrzałem w Morskie Oko,<br>modliłem się przed krzyżem na Giewoncie<br>i widziałem, jak Polska płonie pożarami, strajkami,<br>widziałem pola spalone słońcem<br>i smutnych ludzi, którzy tracą nadzieję.<br>Wyschły górskie potoki wiary,<br>obniżyły się źródła wód nadziei.<br>Dymy przysłoniły nam niebo,<br>z "<q>mętnej po drodze piłem rzeki</>".<br><br>W pustynnej biedzie widziałem nowe fata.<br>A tłumy biegły ze Wschodu na Zachód<br>nie wierząc, że to przywidzenia.<br>Oczy mieli czerwone,<br>w sercach stukała niewiara,<br>ręce mieli chciwością zaciśnięte,<br>mówili słowa złowrogie