Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 03.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
W czasie kolejnych przesłuchań biegła wielokrotnie powtarzała, że ekspertyzę sporządziła na podstawie własnych arbitralnych założeń, a wyliczenia są czysto hipotetyczne. Miała też kłopoty z uzasadnieniem własnych wyliczeń, przyznała się także do poważnych błędów. Wyszło też na jaw, że biegła nie rozumie zasad funkcjonowania firmy ubezpieczeniowej, nie zna też odpowiedniej terminologii. Wyznała, że prowadzi jednoosobową firmę badającą księgi niewielkich spółek, a tak potężną aferą gospodarczą zajmuje się po raz pierwszy.
Podczas ostatniej rozprawy mecenas Czesław Jaworski, który broni Wieczerzaka, wystąpił z wnioskiem o uchylenie aresztu.
- Mam prawo twierdzić, że te opinie biegłych nie potwierdzają tezy o powstaniu znacznej szkody majątkowej - mówił Jaworski
W czasie kolejnych przesłuchań biegła wielokrotnie powtarzała, że ekspertyzę sporządziła na podstawie własnych arbitralnych założeń, a wyliczenia są czysto hipotetyczne. Miała też kłopoty z uzasadnieniem własnych wyliczeń, przyznała się także do poważnych błędów. Wyszło też na jaw, że biegła nie rozumie zasad funkcjonowania firmy ubezpieczeniowej, nie zna też odpowiedniej terminologii. Wyznała, że prowadzi jednoosobową firmę badającą księgi niewielkich spółek, a tak potężną aferą gospodarczą zajmuje się po raz pierwszy.<br>Podczas ostatniej rozprawy mecenas &lt;name type="person"&gt;Czesław Jaworski&lt;/&gt;, który broni &lt;name type="person"&gt;Wieczerzaka&lt;/&gt;, wystąpił z wnioskiem o uchylenie aresztu.<br>&lt;q&gt;- Mam prawo twierdzić, że te opinie biegłych nie potwierdzają tezy o powstaniu znacznej szkody majątkowej&lt;/&gt; - mówił &lt;name type="person"&gt;Jaworski
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego