Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 12(32)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
starsza pani również jest tak bardzo zdenerwowana. Celnicy zaraz po wejściu do przedziału chwycili za mojego podróżnego Paris Matcha i to właśnie pismo uznali za najbardziej wywrotowe. Mieli poniekąd rację, bowiem tematem wiodącym numeru uczyniono formy powitania przywódców komunistycznych państw. Na rozkładówce znajdował się szokujący pocałunek (usta - usta) I sekretarza ZSRR Leonida Breżniewa oraz jego niemieckiego kolegi Ericha Honeckera, a na innych stronach uściski typu "niedźwiedź", "wiewiórka", przytulanki i znów pocałunki...
Bez specjalnego stresu rozstałam się wtedy z Paris Matchem, choć oczywiście żałowałam, że nie będę mogła pisma pokazać znajomym. Jakież było jednak moje zdziwienie, gdy celnicy grzebiąc w bagażach starszej
starsza pani również jest tak bardzo zdenerwowana. Celnicy zaraz po wejściu do przedziału chwycili za mojego podróżnego Paris Matcha i to właśnie pismo uznali za najbardziej wywrotowe. Mieli poniekąd rację, bowiem tematem wiodącym numeru uczyniono formy powitania przywódców komunistycznych państw. Na rozkładówce znajdował się szokujący pocałunek (usta - usta) I sekretarza ZSRR Leonida Breżniewa oraz jego niemieckiego kolegi Ericha Honeckera, a na innych stronach uściski typu "niedźwiedź", "wiewiórka", przytulanki i znów pocałunki... <br>Bez specjalnego stresu rozstałam się wtedy z Paris Matchem, choć oczywiście żałowałam, że nie będę mogła pisma pokazać znajomym. Jakież było jednak moje zdziwienie, gdy celnicy grzebiąc w bagażach starszej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego