wcześniej kadencję i oddawać władzę następcom? - opowiada &lt;name type="person"&gt;Tober&lt;/&gt;.<br>&lt;name type="person"&gt;Zbigniew Zaborowski&lt;/&gt; dodaje jeszcze jedno pytanie: czy nie byłoby zasadne, by w roku tak obfitującym w rozmaite wybory t sam dnia wybierać parlament, prezydenta i zdecydować o losach konstytucji europejskiej?<br>- Zaoszczędzimy sporo pieniędzy, a przy okazji możemy liczyć na wysoką frekwencję - argumentuje &lt;name type="person"&gt;Zaborowski&lt;/&gt;. - Poza tym stabilność kadencji jest jedną z reguł demokracji, a kadencja Sejmu kończy się jesienią.<br>&lt;au&gt;e. o.&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home" sex="mf"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Komisja szykuje się do przesłuchania &lt;name type="person"&gt;Jana Kulczyka&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Dzień doktora&lt;/&gt;<br><br>Dziś rano przed sejmową komisją śledczą ma stanąć &lt;name type="person"&gt;Jan Kulczyk&lt;/&gt;, jeden z najważniejszych świadków w aferze &lt;name type="org"&gt;Orlenu&lt;/&gt;.<br>Ostatnie tygodnie poznański biznesmen spędził w &lt;name type="place"&gt;Ameryce