Typ tekstu: Książka
Autor: Ostrowicka Beata
Tytuł: Kraina kolorów - księga intryg
Rok: 1999
przecząco głową.
- Ta dziewczynka, o której mówiłam, miała na imię Jargołka. Była bardzo miła i...
W tej samej chwili ktoś wszedł na Basztę. Tęgi mężczyzna o czerwonych oczach. Na widok Zachariasza się skrzywił, a widok Nony i Achacego pogłębił ten grymas.
- Znalazłem cię nareszcie, wracaj w tej chwili do siebie.
Zachariasz się wyprostował.
- Kiedy spotkałaś tamtą dziewczynkę? - zwrócił się do Nony, ignorując obecność Sześciopalczastego.
- Wracaj. - Czerwone oczy wypełniła wściekłość. - Wymknąłeś się z komnaty, mimo zakazu.
- Parę dni temu - odparła Nona po namyśle. - W Mieście Siedmiu Wież...
Nie dokończyła. Jaspin dosłownie rzucił się na Zachariasza i siłą sprowadził go po schodach. Achacy
przecząco głową.<br>- Ta dziewczynka, o której mówiłam, miała na imię Jargołka. Była bardzo miła i...<br>W tej samej chwili ktoś wszedł na Basztę. Tęgi mężczyzna o czerwonych oczach. Na widok Zachariasza się skrzywił, a widok Nony i Achacego pogłębił ten grymas.<br>- Znalazłem cię nareszcie, wracaj w tej chwili do siebie.<br>Zachariasz się wyprostował.<br>- Kiedy spotkałaś tamtą dziewczynkę? - zwrócił się do Nony, ignorując obecność Sześciopalczastego.<br>- Wracaj. - Czerwone oczy wypełniła wściekłość. - Wymknąłeś się z komnaty, mimo zakazu.<br>- Parę dni temu - odparła Nona po namyśle. - W Mieście Siedmiu Wież...<br>Nie dokończyła. Jaspin dosłownie rzucił się na Zachariasza i siłą sprowadził go po schodach. Achacy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego