Typ tekstu: Książka
Autor: Krystian Lupa
Tytuł: Podglądania
Rok: 2003
życia nagle wziął w łeb i pozostało to bezradne kobiece narzekanie - jak jakiejś archaicznej płaczki. I tak biednie nie godzimy się z Waszą śmiercią, i idziemy z powrotem do domu, i Flora opowiada, jak ten tam - co go mijaliśmy - godzinami stoi nad grobem swej młodszej siostry.
9 września 1992 Mokre
Zaciekła dyskusja z Florą. Prawie wszystkie fakty z ostatnich dni pobytu mamy w Mokrem widzimy inaczej. Ja byłem w Krakowie przez dwa tygodnie. Mama tutaj w Mokrem przeżywała swoje ostatnie dni. Nie miałem żadnej wiadomości. W Krakowie najpierw zapis Marzycieli, potem egzaminy. Czy naprawdę nie mogłem przyjechać? Przeżywałem katusze niewiedzy i
życia nagle wziął w łeb i pozostało to bezradne kobiece narzekanie - jak jakiejś archaicznej płaczki. I tak biednie nie godzimy się z Waszą śmiercią, i idziemy z powrotem do domu, i Flora opowiada, jak ten tam - co go mijaliśmy - godzinami stoi nad grobem swej młodszej siostry.<br> 9 września 1992 Mokre<br> Zaciekła dyskusja z Florą. Prawie wszystkie fakty z ostatnich dni pobytu mamy w Mokrem widzimy inaczej. Ja byłem w Krakowie przez dwa tygodnie. Mama tutaj w Mokrem przeżywała swoje ostatnie dni. Nie miałem żadnej wiadomości. W Krakowie najpierw zapis Marzycieli, potem egzaminy. Czy naprawdę nie mogłem przyjechać? Przeżywałem katusze niewiedzy i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego