że to zagrożenie może dotyczyć również ich pociech. <q>- Moje dziecko narkomanem?!</> - dziwią się z lepiej lub gorzej ukrywanym rozdrażnieniem. Nie zwracają uwagi na to, że dziecko zachowuje się inaczej, w kieszeniach nosi jakieś nasiona, w rożkach z folii aluminiowej przechowuje jakieś proszki lub tabletki, chociaż u lekarza dawno nie było.<br>Zadowalają się sprawdzeniem, czy na rękach lub nogach nie ma śladów nakłuć, a na ubraniu plam krwi. Nie podejrzewają, że zwiększona senność lub bezsenność, długie poranne spacery i trudności w przebudzeniu się mogą być objawem "ćpania". Zwłaszcza, jeżeli łączy się to ze światłowstrętem, zaczerwienieniem i obrzękiem powiek oraz wąskimi źrenicami, gwałtowną