Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 20/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
pistolet. Prasa natomiast zarzucała posłowi, że usiłował chłopców molestować. Poseł zaskarżył gazety. Rozesłał do redakcji oświadczenie jednego z młodzieńców, który zaprzeczał jakoby był molestowany. * - Prokuratura popełniła rażące błędy, usiłowała umorzyć postępowanie wobec policjantów - mówi o śledztwie prowadzonym w związku ze sprawą z lata 1996 r. w Katowicach. Wtedy to poseł Zając wyciągnął pistolet, gdy władza próbowała go wylegitymować. Policjanci oskarżają Zająca. Zając oskarża policjantów. - Prowadzimy w tej sprawie ostatnie czynności - informuje Roman Wawrzynek z opolskiej prokuratury. - Wreszcie sprawa dobiegnie końca. Albo w jedną, albo w drugą stronę.

Były poseł Zając zarabia na życie, zajmując się "drobnym biznesem". Nie chce zdradzić, co
pistolet. Prasa natomiast zarzucała posłowi, że usiłował chłopców molestować. Poseł zaskarżył gazety. Rozesłał do redakcji oświadczenie jednego z młodzieńców, który zaprzeczał jakoby był molestowany. * - Prokuratura popełniła rażące błędy, usiłowała umorzyć postępowanie wobec policjantów - mówi o śledztwie prowadzonym w związku ze sprawą z lata 1996 r. w Katowicach. Wtedy to poseł Zając wyciągnął pistolet, gdy władza próbowała go wylegitymować. Policjanci oskarżają Zająca. Zając oskarża policjantów. - Prowadzimy w tej sprawie ostatnie czynności - informuje Roman Wawrzynek z opolskiej prokuratury. - Wreszcie sprawa dobiegnie końca. Albo w jedną, albo w drugą stronę.<br><br>Były poseł Zając zarabia na życie, zajmując się "drobnym biznesem". Nie chce zdradzić, co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego