Typ tekstu: Blog
Autor: Magda
Tytuł: lalka-magda
Rok: 2003
i płakać? Błagać go by wziął się do roboty? Wynająć ekipę do remontu? Też nie... bo to za drogo! Uciekać się do damskich sztuczek? Nie... bo rozumiem, że on naprawdę nie ma kiedy się tym zająć... Co więc ma zrobić ta kobieta...?
Tą kobietą jestem ja i wiecie co zrobiłam? Zakasałam rękawy i ostro zabrałam się do roboty! :) Zaczęłam od szlifowania ścian. Podśpiewywałam sobie przy tym słodko, pogwizdywałam, a że nie potrafię śpiewać ładnie, to śpiewałam głośno :) Po dwóch godzinkach mej wytężonej pracy zrobiłam sobie przerwę. Wyjrzałam przez okno, by zaczerpnąć świeżego powietrza i ku memu zdziwieniu zauważyłam że wszyscy sąsiedzi
i płakać? Błagać go by wziął się do roboty? Wynająć ekipę do remontu? Też nie... bo to za drogo! Uciekać się do damskich sztuczek? Nie... bo rozumiem, że on naprawdę nie ma kiedy się tym zająć... Co więc ma zrobić ta kobieta...?<br>Tą kobietą jestem ja i wiecie co zrobiłam? Zakasałam rękawy i ostro zabrałam się do roboty! &lt;emot&gt;:)&lt;/&gt; Zaczęłam od szlifowania ścian. Podśpiewywałam sobie przy tym słodko, pogwizdywałam, a że nie potrafię śpiewać ładnie, to śpiewałam głośno &lt;emot&gt;:)&lt;/&gt; Po dwóch godzinkach mej wytężonej pracy zrobiłam sobie przerwę. Wyjrzałam przez okno, by zaczerpnąć świeżego powietrza i ku memu zdziwieniu zauważyłam że wszyscy sąsiedzi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego