obszernie wyjaśnił nowy, ostatni w tym roku,<br>fragment historii Rosji, nie zaglądając nawet do książki. Następnie,<br>czego zazwyczaj nie czynił, zaczął przypominać chłopcom, jakie okresy<br>już omówili; skończył dopiero wtedy, gdy inspektor spoglądając na<br>zegarek oświadczył, że pragnąłby jeszcze przysłuchać się odpowiedzi<br>któregoś z uczniów.<br> Był to znak dla Tomka. Zaledwie nauczyciel pochylił się nad<br>dziennikiem, niby to zastanawiając się, kogo wywołać do lekcji, Tomek<br>szybko wydobył z kieszeni pudełko. Przysunąwszy je do pleców Pawluka,<br>uchylił wieczko. Wielki chrząszcz natychmiast skorzystał z upragnionej<br>okazji; znalazł się na kołnierzu mundurka prymusa akurat w chwili, gdy<br>nauczyciel wywołał go na środek klasy.<br> Pawluk