Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 17
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
zgodę od prokuratora na transport zwłok.
Jest już ciemno, kiedy w świetle pochodni stromą stokówką do Huciska zaczyna się transport zmarłej w wyniku katastrofy kobiety. Samochód z ratownikami wraca do Rabki i wyprawa kończy się o godzinie 2.30.
Następnego dnia mgła nadal nie pozwala na start śmigłowca z Turbacza. Zapada decyzja o transporcie rannych ze schroniska na Długą Polanę. Na Turbacz wychodzą ratownicy nowotarscy z wózkiem górskim, drugi zabrany zostaje z dyżurki schroniska. Rannych zwożą przez Polany Waksmundzkie do dyżurki GOPR na Długiej Polanie, skąd zabiera ich do szpitala w Krakowie karetka pogotowia.
W akcji wzięło udział 25 ratowników z
zgodę od prokuratora na transport zwłok.<br>Jest już ciemno, kiedy w świetle pochodni stromą &lt;orig&gt;stokówką&lt;/&gt; do Huciska zaczyna się transport zmarłej w wyniku katastrofy kobiety. Samochód z ratownikami wraca do Rabki i wyprawa kończy się o godzinie 2.30.<br>Następnego dnia mgła nadal nie pozwala na start śmigłowca z Turbacza. Zapada decyzja o transporcie rannych ze schroniska na Długą Polanę. Na Turbacz wychodzą ratownicy nowotarscy z wózkiem górskim, drugi zabrany zostaje z dyżurki schroniska. Rannych zwożą przez Polany Waksmundzkie do dyżurki GOPR na Długiej Polanie, skąd zabiera ich do szpitala w Krakowie karetka pogotowia.<br>W akcji wzięło udział 25 ratowników z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego