Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
uwięzionego. Po dostarczeniu tlenu oczekujący pomocy, w towarzystwie kolegi, bezpiecznie przebył syfon. Od alarmu do zakończenia akcji upłynęło zaledwie 7 godzin.
6 maja 1970 r. o godz. 21.20 jeden z grotołazów powiadomił telefonicznie GOPR, że w Jaskini nad Kotlinami, na głębokości około 250 m zasłabł jego kolega Witold S. Zawiadamiający podał również, że przy Witoldzie pozostało dwóch współtowarzyszy. W dwie godziny po alarmie wyruszył pierwszy zespół ratowników, w skład którego wchodziło dwóch wybitnych grotołazów zakopiańskich, Edward Ostapowski i Chrystian Parma. Mieli oni jak najszybciej dotrzeć do oczekujących pomocy. Po nich wystartowała druga grupa, niosąca ciężki sprzęt. Warunki były ciężkie - duże
uwięzionego. Po dostarczeniu tlenu oczekujący pomocy, w towarzystwie kolegi, bezpiecznie przebył syfon. Od alarmu do zakończenia akcji upłynęło zaledwie 7 godzin.<br>6 maja 1970 r. o godz. 21.20 jeden z grotołazów powiadomił telefonicznie GOPR, że w Jaskini nad Kotlinami, na głębokości około 250 m zasłabł jego kolega Witold S. Zawiadamiający podał również, że przy Witoldzie pozostało dwóch współtowarzyszy. W dwie godziny po alarmie wyruszył pierwszy zespół ratowników, w skład którego wchodziło dwóch wybitnych grotołazów zakopiańskich, Edward Ostapowski i Chrystian Parma. Mieli oni jak najszybciej dotrzeć do oczekujących pomocy. Po nich wystartowała druga grupa, niosąca ciężki sprzęt. Warunki były ciężkie - duże
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego