dojadać, przecież mydło jest tanie.<br>- No, tak się mówi. Nie ma tygodnia, żebym nie umył nóg, na przykład. Dla drugich to fraszka, a dla mnie konieczność. <page nr=256><br>- Tak, jak chłop brudny, to nie ma nic gorszego.<br>Zygmunt wtrącił się do rozmowy:<br>- Wy za to jesteście czyściutkie, psiakrew, wyrzygać się nieraz można. Zawsze myjecie się tam, gdzie nie trzeba. Gębusia i paluszki, a dalej to można by wysyłać was na front, zamiast gazów, maski by potrzaskały.<br>- No, niech pan już nie opowiada, widać z takimi tylko miał pan do czynienia. Szanująca się kobieta raz na tydzień umywa się wszędzie.<br>- Tydzień wystarczy - w sam