Typ tekstu: Książka
Autor: Maliński Mieczysław ks.
Tytuł: Zamyślenia
Rok: 1996
i światłach reflektorów, w obrzędzie wigilijnym i zwyczajnych wydarzeniach, w Piśmie świętym i gazetach, w kazaniach i codziennych rozmowach. A jeszcze w śpiewie ptaków, w szumie lasu, w kolorach nieba, we wschodach i zachodach słońca – wypatruj Go i nadsłuchuj, bo wciąż mówi do Ciebie.

„Dziś narodził nam się Zbawiciel

Tyle Adwentów za tobą. Tyle Narodzin Jezusa przeżyłeś. Czyżby to wszystko na próżno. Nie! Jeżeli tylko za każdym razem – coraz bardziej przerażony własną klęską, pustką, samotnością, przerażony tym, co się wokół ciebie dzieje – czekasz, tęsknisz, wyciągasz ręce, wznosisz głowę, wołasz, prosisz, aby przyszedł i zamieszkał w tobie
i światłach reflektorów, w obrzędzie wigilijnym i zwyczajnych wydarzeniach, w Piśmie świętym i gazetach, w kazaniach i codziennych rozmowach. A jeszcze w śpiewie ptaków, w szumie lasu, w kolorach nieba, we wschodach i zachodach słońca &#150; wypatruj Go i nadsłuchuj, bo wciąż mówi do Ciebie.<br><br>&lt;tit&gt;&#132;Dziś narodził nam się Zbawiciel&#148;&lt;/&gt;<br><br> Tyle Adwentów za tobą. Tyle Narodzin Jezusa przeżyłeś. Czyżby to wszystko na próżno. Nie! Jeżeli tylko za każdym razem &#150; coraz bardziej przerażony własną klęską, pustką, samotnością, przerażony tym, co się wokół ciebie dzieje &#150; czekasz, tęsknisz, wyciągasz ręce, wznosisz głowę, wołasz, prosisz, aby przyszedł i zamieszkał w tobie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego