wiemy, dowoda brak...<br>- Jak to pięćdziesiąt osiem? - przerwał śmiertelnie zdumiony Paweł.<br>Widząc, co narobił, pan Muldgaard poczuł się zmuszony udzielić szczegółowych wyjaśnień. Pojęliśmy z nich, iż głównym celem władz jest definitywne przyskrzynienie owej tajemniczej osoby razem z czarnym facetem, czego nie da się uczynić bez jakichś wyraźnych dowodów ich współdziałania. Zbrodniarza wykryto teoretycznie, drogą dedukcji, na podstawie poszlak, przy czym wiadomo, że dziewięć ofiar w Aller<symbol desc="oslash">d i dziesiąta na autostradzie stanowi dla niego zupełną miętę z bubrem, ma za sobą bowiem co najmniej pięćdziesiąt osiem zbrodniczych akcji, w których niewątpliwie uczestniczył. Udowodnić mu tego nie sposób.<br>- Niemożliwoście działanie uczynić - ciągnął pan