że sprawa jest w toku. Pozwu jeszcze nie złożyli. Będą się domagać przeprosin i odszkodowania na cele charytatywne.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news" sub="home"&gt;<br>&lt;tit&gt;&lt;name type="org"&gt;IPN&lt;/&gt; rozpocznie własne dochodzenie w sprawie &lt;name type="place"&gt;Katynia&lt;/&gt;, ale 64 lata po zbrodni nie ma szans na skazanie sprawców&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Bez czekania na Rosjan&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;&lt;name type="org"&gt;Instytut Pamięci Narodowej&lt;/&gt; wkrótce rozpocznie śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej. Zdecydował się na to, mimo że nadal obowiązuje niepisana umowa między resortami sprawiedliwości &lt;name type="place"&gt;Polski&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Rosji&lt;/&gt;, zgodnie z którą kilka lat temu prowadzenie śledztwa przekazano w ręce Rosjan.&lt;/&gt;<br>Prezes &lt;name type="org"&gt;IPN&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Leon Kieres&lt;/&gt; jest zdania, że nie ma żadnych formalnych przeszkód, aby wszcząć w &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt; śledztwo w sprawie zbrodni katyńskiej, równolegle do