Typ tekstu: Książka
Autor: Berwińska Krystyna
Tytuł: Con amore
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1974
zawahał się - pańska żona musi wyrazić zgodę na piśmie.
Czuję, że robię się purpurowy. Przeczyć? Wyjaśniać?

- Nie ma innego wyjścia?... - bełkoczę.
Założył okulary i znów mówi spokojnie, rzeczowo, obojętnie.
- Nie ukrywam... skutki mogą być poważne. Ślepota, utrata pamięci, utrata mowy, paraliż... a nawet śmierć. To jest mózg. Wszystkie ośrodki dyspozycyjne.
Zdrętwiałem od tych perspektyw - ale silniejsze niż lęk było wzruszenie: "żona... pańska żona..."

- A operacja...?
Pytam, choć wiem, że tego, co pragnę usłyszeć, usłyszeć nie mogę. Profesor znów zdjął okulary, popatrzył na mnie jakoś tak uważniej i powiedział ze smutkiem, ale nie bez nadziei:
- Operacja nie daje żadnej gwarancji. Daje tylko
zawahał się - pańska żona musi wyrazić zgodę na piśmie. <br>Czuję, że robię się purpurowy. Przeczyć? Wyjaśniać? <br><br>- Nie ma innego wyjścia?... - bełkoczę. <br>Założył okulary i znów mówi spokojnie, rzeczowo, obojętnie. <br>- Nie ukrywam... skutki mogą być poważne. Ślepota, utrata pamięci, utrata mowy, paraliż... a nawet śmierć. To jest mózg. Wszystkie ośrodki dyspozycyjne. <br>Zdrętwiałem od tych perspektyw - ale silniejsze niż lęk było wzruszenie: "żona... pańska żona..." <br><br>- A operacja...? <br>Pytam, choć wiem, że tego, co pragnę usłyszeć, usłyszeć nie mogę. Profesor znów zdjął okulary, popatrzył na mnie jakoś tak uważniej i powiedział ze smutkiem, ale nie bez nadziei: <br>- Operacja nie daje żadnej gwarancji. Daje tylko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego