Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Trybuna Wolności
Nr: 26
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1950
robotnikiem przy spławie drzewa i wracając do domu, przynosił z sobą nowe piosenki. Wieczorami wokół siedmiu sióstr Łopatimych zbierały się koleżanki, krewne i wspólnie śpiewały.
O tych "śpiewkach" na przyzbie często dziś opowiada T. Łopatina członkom swego chóru, gdy w sali Domu Kultury powtarza z nimi starodawne tańce i pieśni.
Ze wzruszeniem wspomina T. Łopatina o dniach, gdy jej kolektyw koncertował w Moskwie...
Od tego czasu z jeszcze większą siłą zadźwięczały na Homelszczyźnie pieśni. We dnie przy pracach w polu, wieczorami na repetycjach śpiewają członkowie chóru białoruskie, ukraińskie, rosyjskie melodie, pieśni o pracy.
Za wybitne zasługi w rozwoju białoruskiej sztuki radzieckiej Prezydium
robotnikiem przy spławie drzewa i wracając do domu, przynosił z sobą nowe piosenki. Wieczorami wokół siedmiu sióstr Łopatimych zbierały się koleżanki, krewne i wspólnie śpiewały. <br>O tych "śpiewkach" na przyzbie często dziś opowiada T. Łopatina członkom swego chóru, gdy w sali Domu Kultury powtarza z nimi starodawne tańce i pieśni. <br>Ze wzruszeniem wspomina T. Łopatina o dniach, gdy jej kolektyw koncertował w Moskwie...<br>Od tego czasu z jeszcze większą siłą zadźwięczały na Homelszczyźnie pieśni. We dnie przy pracach w polu, wieczorami na repetycjach śpiewają członkowie chóru białoruskie, ukraińskie, rosyjskie melodie, pieśni o pracy.<br>Za wybitne zasługi w rozwoju białoruskiej sztuki radzieckiej Prezydium
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego