tutaj leci?<br>Wołoszyn - No jak to? Układ o obronie antyrakietowej, Czeczenia, inwestycje, ta głupia wolność słowa...<br>Putin - No dobrze, niech leci, zabezpieczymy pobyt.<br>Wołoszyn - Daragoj drug, Bill.<br>Putin - Dla jednych drug, dla drugich obiekt werbunku. Niech no pan przyniesie jego teczkę i moje notatki z 1979 r.<br><br>***<br><br>Wewnątrz pancernego prezydenckiego Ziła. W drodze na Kreml.<br><br>Wołoszyn (przeglądając dossier) - William Jefferson Clinton, 54 lata, prezydent USA, obiekt rozpracowywania z 1992 r., ksywa - Saksofonista.<br><br>Putin - Wykształcenie?<br>Wołoszyn - Wyższe, prawnicze.<br>Putin - Wyznanie?<br>Wołoszyn - Mówi, że protestant.<br>Putin - Przeciwko czemu protestuje?<br>Wołoszyn - Nie wiadomo.<br>Putin - Żonaty?<br>Wołoszyn - Tak.<br>Putin - Kim jest żona?<br>Wołoszyn - Kandydatem na