Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 7
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
granicy lasu, ale także szosę do Morskiego Oka, wszystkie dojścia do schroniska w Pięciu Stawach, oba szlaki z Kuźnic na Halę Gąsienicową, ścieżkę z Kalatówek do schroniska na Kondratowej, a nawet dolinki reglowe.
W rejonie Morskiego zeszły trzy lawiny ogromnych rozmiarów. Jedna spod Mnicha, druga z przełęczy Marchwiczne, trzecia Białym Żlebem na drogę między parkingiem na Włosienicy a schroniskiem. Pierwsza z nich była największa, złamała lód na Morskim Oku. - Bardzo rzadko się zdarza, aby lekka pyłowa lawina uszkodziła taflę lodową - twierdzi naczelnik TOPR Jan Krzysztof - zdecydowała o tym zapewne siła podmuchu. O tym, jak wielkie szkody potrafi wyrządzić sam tylko podmuch
granicy lasu, ale także szosę do Morskiego Oka, wszystkie dojścia do schroniska w Pięciu Stawach, oba szlaki z Kuźnic na Halę Gąsienicową, ścieżkę z Kalatówek do schroniska na Kondratowej, a nawet dolinki reglowe.<br>W rejonie Morskiego zeszły trzy lawiny ogromnych rozmiarów. Jedna spod Mnicha, druga z przełęczy Marchwiczne, trzecia Białym Żlebem na drogę między parkingiem na Włosienicy a schroniskiem. Pierwsza z nich była największa, złamała lód na Morskim Oku. - Bardzo rzadko się zdarza, aby lekka pyłowa lawina uszkodziła taflę lodową - twierdzi naczelnik TOPR Jan Krzysztof - zdecydowała o tym zapewne siła podmuchu. O tym, jak wielkie szkody potrafi wyrządzić sam tylko podmuch
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego