w izbie wytrzeźwień zupełnie trzeźwy 43-letni mieszkaniec &lt;name type="place"&gt;Nowej Huty&lt;/name&gt;. Skierował go tam, jako pijanego, lekarz pogotowia ratunkowego. Gdy po pięciu godzinach zbadano pełniącego nadal dyżur lekarza, miał on w wydychanym powietrzu 0,79 promila alkoholu.<br>- Około 21.20 dostaliśmy informację od dyspozytora pogotowia, że na pętli &lt;name type="org"&gt;MPK&lt;/name&gt; na osiedlu &lt;name type="place"&gt;Złotego Wieku&lt;/name&gt; znajduje się pijany mężczyzna, którego należy przewieźć do izby wytrzeźwień. Tak zdecydował lekarz pogotowia, który tam był na miejscu - relacjonuje podkomisarz &lt;name type="person"&gt;Robert Szydło&lt;/name&gt;, rzecznik prasowy komendanta miejskiego policji w Krakowie. Obecni na miejscu policjanci zauważyli, że 43-letni mieszkaniec &lt;name type="place"&gt;Nowej Huty&lt;/name&gt; miał bełkotliwą mowę i chybotliwy chód. Po kilku minutach