Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
Trochę.
A: A to przepraszam.
W: Nie szkodzi. Wiem, że chciałeś mocniej. A wracając do wyjazdów mojej żony. Chcę też sprawdzić empirycznie pewną teorię, która zakiełkowała w mojej głowie.
A: Możesz ją zdradzić?
W: Niechętnie.
A: Więc mów.
W: Ja jestem zwolennikiem teorii nie dwóch połówek, tylko trzech tercji.
A: Znaczy się, od piłki nożnej wolisz bardziej hokej.
W: Też. Ale w tym konkretnym przypadku chodzi mi o tak zwane stosunki międzyludzkie.
A: Bez użycia piłki i hokejowego krążka.
W: Za to z użyciem czegoś zupełnie innego.
A: No, ale co z tymi trzema tercjami?
W: Uważam, że najlepszym związkiem byłby taki
Trochę.<br>A: A to przepraszam.<br>W: Nie szkodzi. Wiem, że chciałeś mocniej. A wracając do wyjazdów mojej żony. Chcę też sprawdzić empirycznie pewną teorię, która zakiełkowała w mojej głowie.<br>A: Możesz ją zdradzić?<br>W: Niechętnie.<br>A: Więc mów.<br>W: Ja jestem zwolennikiem teorii nie dwóch połówek, tylko trzech tercji.<br>A: Znaczy się, od piłki nożnej wolisz bardziej hokej.<br>W: Też. Ale w tym konkretnym przypadku chodzi mi o tak zwane stosunki międzyludzkie.<br>A: Bez użycia piłki i hokejowego krążka.<br>W: Za to z użyciem czegoś zupełnie innego.<br>A: No, ale co z tymi trzema tercjami?<br>W: Uważam, że najlepszym związkiem byłby taki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego