Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.06 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Miller ma kłopot z obsadą stanowiska przewodniczącego klubu parlamentarnego SLD. Zastęp jego "pretorianów" raptownie się zmniejsza. Premier chce mieć na tym stanowisku osobę całkowicie lojalną i posłuszną, sprawną politycznie i w dodatku akceptowaną przez cały aparat partyjny. Jerzy Jaskiernia te cechy utracił, a na ławce rezerwowych praktycznie nikogo nie ma.
Znamienna jest świeża wypowiedź Jerzego Szmajdzińskiego, szefa MON. Otóż gdy pojawiły się spekulacje, iż Aleksander Kwaśniewski po skończonej prezydenturze mógłby stanąć na czele SLD jako zbawca partii, minister Szmajdziński pochwalił ten pomysł. A to przecież miażdżąca krytyka premiera, tylko wyrażona nie wprost. Rozumiem to tak: Miller i tak jest już skończony
Miller ma kłopot z obsadą stanowiska przewodniczącego klubu parlamentarnego SLD. Zastęp jego "pretorianów" raptownie się zmniejsza. Premier chce mieć na tym stanowisku osobę całkowicie lojalną i posłuszną, sprawną politycznie i w dodatku akceptowaną przez cały aparat partyjny. Jerzy Jaskiernia te cechy utracił, a na ławce rezerwowych praktycznie nikogo nie ma.<br>Znamienna jest świeża wypowiedź Jerzego Szmajdzińskiego, szefa MON. Otóż gdy pojawiły się spekulacje, iż Aleksander Kwaśniewski po skończonej prezydenturze mógłby stanąć na czele SLD jako zbawca partii, minister Szmajdziński pochwalił ten pomysł. A to przecież miażdżąca krytyka premiera, tylko wyrażona nie wprost. Rozumiem to tak: Miller i tak jest już skończony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego