świecie ponosi "prąd<br>niepowstrzymany" ku abstrakcji, ten malarz, który właśnie dzięki<br>takiemu malarstwu abstrakcyjnemu osiągnął sukces światowy, zrywa z<br>abstrakcją i samotnie zaczyna powracać z powrotem ku naturze. Nawrót<br>jest trudny. Pełen wątpliwości, zygzaków myślowych, a może również<br>walki z naciskiem, z negatywnymi reakcjami kolegów, marszandów. Jest<br>znowu sam zupełnie. "Zrywam z gangiem abstrakcjonistów" - pisze w<br>jednym z listów.<br> W ostatnich tygodniach swego życia wyznaje przyjaciołom, że już nie<br>wie, jak malować ("czego ode mnie chcą, czego ode mnie chcą"). Wraca z<br>wielkiej wystawy Matisse'a zdruzgotany. "To jest malarstwo". Wrócić do<br>natury... Nie dać się przez nią wchłonąć, zniszczyć. Czy ma