kawalerki.<br> Ma się rozumieć, że również to przezwisko nie było mi w smak.<br> Wystrzegałem się też, jak mogłem, zaczepiania dziewcząt, żeby przypadkiem kiedyś razem z ojcowizną nie odziedziczyć i tego przezwiska.<br> W tajemnicy przed wszystkimi, przed ojcem i przed matką, a nawet przed sobą, przezywałem się "Chytry".<br> Ładnie to brzmiało.<br> Zwłaszcza gdy po młocce leżałem sam na sianie, wiedząc, że wieczorem otrzymam parę złotych zaworek pszenicy wyniesionej ukradkiem do sklepiku Kałmy.<br> Ale byłem niemal pewien, że tego przezwiska nie otrzymam nigdy od wsi, albowiem nikt ze wsi nie wiedział i nie mógł wiedzieć, że może mnie tak przezwać.<br> A samemu sobie nie