mazowieckiej &lt;name type="org"&gt;Platformy&lt;/&gt; planowany jest na 23 października. Podczas obrad rezygnację ma złożyć dotychczasowy przewodniczący &lt;name type="person"&gt;Wojciech Kozak&lt;/&gt;. Do tej pory najpoważniejszym kandydatem na jego następcę był &lt;name type="person"&gt;Bronisław Komorowski&lt;/&gt;. Został "namaszczony" przez przewodniczącego &lt;name type="org"&gt;PO&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Donalda Tuska&lt;/&gt;, jest dobrze postrzegany przez większość stołecznych działaczy. Kilka tygodni temu niespodziewanie gotowość kandydowania zgłosiła wiceprzewodnicząca &lt;name type="org"&gt;PO&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Zyta Gilowska&lt;/&gt;. Zaskoczyło to liderów partii. &lt;name type="person"&gt;Donald Tusk&lt;/&gt; planował, co prawda, wystawienie &lt;name type="person"&gt;Gilowskiej&lt;/&gt; na czele warszawskiej listy wyborczej, nie było jednak mowy o jej kandydowaniu na szefa regionu.<br>&lt;name type="person"&gt;Gilowska&lt;/&gt; uznała jednak, że skoro miałaby kandydować, powinna także kierować lokalną strukturą, bo naturalnym kandydatem na lidera listy jest szef regionu. Sprawa stanęła