Typ tekstu: Książka
Autor: Jagiełło Michał
Tytuł: Wołanie w górach
Rok: 1999
za prowadzącym Szczuką. Wiele przemawia za tym, że M. Szczuka został zaskoczony odpadnięciem partnera, a stać się to mogło chyba tylko przy przyjęciu drugiej hipotezy. Faktem jest, że Szczuka popełnił jeden wielki, niewybaczalny błąd, zabierając na wspinaczkę nowicjuszy. Szczęściem J. Ramert wyszedł z tej makabrycznej przygody tylko z ogólnymi potłuczeniami, a T. Prechowicz w ogóle bez obrażeń.
Ta śmierć wstrząsnęła społeczeństwem. Taternicki światek, zawsze skłonny do demonizowania gór, po swojemu interpretował takie fakty jak: trzynasty dzień sierpnia, próba trzynastego przejścia. Rozszerzyła się legenda - Zamarła urosła do roli ściany mściwej, wymierzającej najwyższą karę za jej lekceważenie.
Wciąż jednak była modna, tym bardziej że
za prowadzącym Szczuką. Wiele przemawia za tym, że M. Szczuka został zaskoczony odpadnięciem partnera, a stać się to mogło chyba tylko przy przyjęciu drugiej hipotezy. Faktem jest, że Szczuka popełnił jeden wielki, niewybaczalny błąd, zabierając na wspinaczkę nowicjuszy. Szczęściem J. Ramert wyszedł z tej makabrycznej przygody tylko z ogólnymi potłuczeniami, a T. Prechowicz w ogóle bez obrażeń.<br>Ta śmierć wstrząsnęła społeczeństwem. Taternicki światek, zawsze skłonny do demonizowania gór, po swojemu interpretował takie fakty jak: trzynasty dzień sierpnia, próba trzynastego przejścia. Rozszerzyła się legenda - Zamarła urosła do roli ściany mściwej, wymierzającej najwyższą karę za jej lekceważenie.<br>Wciąż jednak była modna, tym bardziej że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego