Typ tekstu: Książka
Autor: Błoński Jan
Tytuł: Forma, śmiech i rzeczy ostateczne
Rok: 1994
Ten żartobliwy nieporządek został oczywiście bardzo starannie obmyślany. Czemu zaś służy? Nastraszeniu i odpędzeniu takich jak ja pedantów, mędrków i profesorów, którzy by chcieli wszystko wyjaśnić i unieruchomić, tym samym zaś - pozbawić uroku... Ale także - rozchwianiu wiarygodności narracji: dla Gombrowicza narracja spontaniczna, niedokładna, rodząca się na poczekaniu, dla chwilowego kawału, a więc "młodzieńcza" czy "niedojrzała" będzie wdzięczniejsza, zabawniejsza, bardziej pociągająca... Krótko mówiąc, interpretacyjne wskazówki czy ostrzeżenia Gombrowicza bywają - niekiedy... - równie godne zaufania co doktoraty i habilitacje jego postaci. Wchodzą w skład gry z czytelnikiem, którą na kartach swoich książek prowadzi niestrudzenie Gombrowicz... Upieram się więc, że Filidor nie "jest to tryl
Ten żartobliwy nieporządek został oczywiście bardzo starannie obmyślany. Czemu zaś służy? Nastraszeniu i odpędzeniu takich jak ja pedantów, mędrków i profesorów, którzy by chcieli wszystko wyjaśnić i unieruchomić, tym samym zaś - pozbawić uroku... Ale także - rozchwianiu wiarygodności narracji: dla Gombrowicza narracja spontaniczna, niedokładna, rodząca się na poczekaniu, dla chwilowego kawału, a więc "młodzieńcza" czy "niedojrzała" będzie wdzięczniejsza, zabawniejsza, bardziej pociągająca... Krótko mówiąc, interpretacyjne wskazówki czy ostrzeżenia Gombrowicza bywają - niekiedy... - równie godne zaufania co doktoraty i habilitacje jego postaci. Wchodzą w skład gry z czytelnikiem, którą na kartach swoich książek prowadzi niestrudzenie Gombrowicz... Upieram się więc, że Filidor nie "jest to tryl
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego