Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 30
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
się u Bartusiów na posiadach z muzyką, ponieważ jej ojciec był muzykiem, a Józek chodził tam potańczyć. Poznaliśmy się, polubiliśmy, zaczęliśmy chodzić ze sobą coraz więcej . Jak wspomina Helena Małochleb, z domu Stopka-Olesiak, nie było im łatwo, bo Józef był starszy od Władzi o 13 lat i rodzina Krzystyniaków absolutnie nie chciała się zgodzić na wesele. Tym bardziej, że Władzia miała tylko 16 lat. Wtedy młodzi uciekli w góry. Ukrywali się aż do jesieni. Kiedy robiło się coraz zimniej, wujek poszedł do księdza w Kościeliskach i prosił o ślub. Ksiądz z początku się sprzeciwiał, ale jak wujek potrząsnął swoją ciupagą
się u Bartusiów na <dialect>posiadach</> z muzyką, ponieważ jej ojciec był muzykiem, a Józek chodził tam potańczyć. Poznaliśmy się, polubiliśmy, zaczęliśmy chodzić ze sobą coraz więcej . Jak wspomina Helena Małochleb, z domu Stopka-Olesiak, nie było im łatwo, bo Józef był starszy od Władzi o 13 lat i rodzina Krzystyniaków absolutnie nie chciała się zgodzić na wesele. Tym bardziej, że Władzia miała tylko 16 lat. Wtedy młodzi uciekli w góry. Ukrywali się aż do jesieni. Kiedy robiło się coraz zimniej, wujek poszedł do księdza w Kościeliskach i prosił o ślub. Ksiądz z początku się sprzeciwiał, ale jak wujek potrząsnął swoją ciupagą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego