siostra.<br>Michał, 5 lat&lt;/&gt;<br><br>Prawdę mówiąc, nie słyszałem o dzieciach, może z wyjątkiem tych, które mają w domu jakieś piekło, które tak naprawdę wolałyby chodzić do przedszkola zamiast zostawać w domu z mamą. Są jednak dzieci szybko i prawie bezboleśnie adaptujące się do warunków przedszkolnych i są inne, którym ta adaptacja sprawia nieopisaną trudność. Zadowolonym przedszkolakiem łatwiej stanie się dziecko, które - mówiąc językiem psychologów - ma dobrze uwewnętrzniony pozytywny aspekt rodziców, a mówiąc prościej, ma ich w sobie dobrze, pozytywnie zapamiętanych. Dziecko wychowywane w najważniejszym okresie życia (pierwsze trzy lata) w sposób dający mu poczucie bezpieczeństwa, nie straszone światem, szanowane, odczuwające niezawodność